24.2.13

Sadza Soap


Połączenie urody i designu, czyli to, co lubię najbardziej;)

Sadza Soap to mydło glicerynowe z węglem aktywnym. Zostało zaprojektowane przez Martę Frank, a zainspirował ją do tego... Śląsk!:)
Jestem z Pomorza, a Śląsk znam tylko z Off Festivalu i kilku internetowych znajomych.
Teraz trochę żałuję, bo chciałabym móc się regionalnie utożsamić z tym rewelacyjnym produktem;)

Sadza Soap bryłą do złudzenia przypomina kawałek węgla. W połączeniu z wodą daje szarą pianę, która ma silne właściwości bakteriobójcze, jednak jest delikatna dla skóry.
Na stronie projektantki widnieje informacja, że mydło będzie w sprzedaży regularnej już w lutym Produkt można zamawiać mailem. Koszt? Ok. 20 zł.

Kto z Was przywita w swojej łazience bryłkę węgla?;)

9 komentarzy:

  1. Czego to nie wymyślą. Fajny i ciekawy pomysł :) Myślę, ze skusiłabym sie na takie cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba jednak nie dałabym się namówić... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie skusiłabym się, cena dość wysoka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja bym się skusiła i nie używała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pierwszy raz coś takiego widzę!
    wygląda ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow. Ciekawe. Nie spotkałam się z tym wcześniej i nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja lubię dziwne nowości, do tego jestem ze Śląska...tylko ta cena...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale jajo! Kurczę, chyba muszę wypróbować.
    Może to będzie polski odpowiednik Aleppo

    OdpowiedzUsuń

Dodaj komentarz:)