24.3.13

Film na weekend


Okrągłe urodziny mają to do siebie, że... przytłaczają. Są jak oficjalna pieczątka na starzejącej się skórze, workach pod oczami i wiszącym coraz niżej tyłkiem. Fajnie jest mieć obok siebie kogoś, kto nas wtedy wesprze. Co, kiedy okazuje się, że ta osoba nawala?




Nic. Life goes on. W pewnych momentach, oglądając ten film czułam się, jakby on był o mnie. Serio. Kłótnie o spożytą ilość cukru? Ostatnia odbyła się przedwczoraj, o ptasie mleczko. Awantura o puszczanie bąków w sypialni? Zeszły miesiąc.

Fajny, lekki film o codziennym życiu. Sprzeczkach o pierdoły i pozytywnym nastawieniu. Taki "Kac Vegas" dla wyluzowanych mamusiek.


Nie jest to jakaś ambitna pozycja, o której będą pamiętać dzieci naszych dzieci. Ale fajny film, przy którym można po prostu się pośmiać i zobaczyć perspektywę tej drugiej osoby. Taka mini mini terapia par:)

Nie chcę spojlerować, film jest fajny i wart obejrzenia. W sam raz na leniwy, niedzielny wieczór.
Polecam:)

Trailer po angielsku, polskiego nie mogłam znaleźć na YT:)


3 komentarze:

  1. Nie słyszałam o tym filmie :) Może przed świętami go sobie obejrzę, będzie trochę więcej czasu na relaks :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam dzisiaj troszke wolnego czasu więc dziekuje za propozycje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tym filmie, chętnie poszukam. A z tym wiekiem nie przesadzaj ;)

    OdpowiedzUsuń

Dodaj komentarz:)