9.4.13


Chyba nie muszę nikomu mówić, że siemię lniane jest zdrowe, wszyscy o tym wiedzą. Niedawno odkryłam jednak zupełnie nowe zastosowanie tych malutkich, brązowych nasionek. Pewnie Was nie zaskoczę, jeśli powiem, że jest to... coś związanego z włosami;)



Źle dobrana odżywka? Nieudana koloryzacja, czy po prostu taka właściwość naszej urody- puszące się włosy. Dzień po ich umyciu mam z tym straszny problem. Całkiem niedawno odkryłam prosty i naturalny sposób na gładkie i lśniące włosy. 


Wystarczy siemię lniane i woda. Robimy z tego glutka, którego nakładamy na włosy po umyciu. 
Ale po kolei:)

Gotujemy dwie łyżki siemienia lnianego i szklankę wody. Należy wszystko razem dokładnie wymieszać. 

Po kilku minutach, kiedy pojawi się już glutek, miksturę przelewamy przez sitko, żeby otrzymać sam żel. Ja swój włożyłam do pojemniczka. Całość można trzymać w lodówce przez tydzień. 


Jak go używać? Po całym rytuale związanym z myciem włosów (olejowanie, OMO, wcierki..) nakładamy na całą długość włosów żel lniany. Owijamy bawełnianą koszulką i pozostawiamy na jakieś 30 minut. Następnie spłukujemy- i gotowe!:)
Włosy są naprawdę gładkie, błyszczące w końcu się nie puszą!:)
Zdecydowanie polecam;)

Więcej informacji na temat mojej pielęgnacji włosów już wkrótce. Poznałam kilka nowych tricków i chętnie się nimi z Wami podzielę!:)

4 komentarze:

  1. nigdy nie próbowałam tego sposobu na gładkie i nie puszące się włosy .. na pewno w najbliższym czasie przygotuję sobie takiego żelowego glutka ;d z siemienia i mam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mi niestety nie pomagało;P
    po użyciu siemienia były jeszcze gorsze;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu pewnie wchodzi w grę porowatość włosów...:)
      Tak samo z lamonowaniem- dziewczyny miały piękne, lśniące włosy, a u mnie kończyło się na napuszonym pudlu...:D

      Usuń
  3. Moja mama chyba mi mówiła o takiej kuracji, ale jakoś mnie nie przekonała do takich eksperymentów :D Z twojej perspektywy nadal nie WYGLĄDA to zachęcająco :P hihi Jak mi się znudzi zabawa na paznokciach to może przerzucę się na zabawy z włosami :P

    OdpowiedzUsuń

Dodaj komentarz:)