10.4.13

Top 5


TUTAJ pisałam o moim ukochanym zapachu- Euphoria Calvina Kleina. Teraz pora na całą resztę:) (oj, trochę tego będzie...;)




Miejsce 5- Chloe.
Dostałam je w wybranym prezencie od Ukochanego- Poszliśmy razem do perfumerii, powiedziałam, co mi się podoba i... szybko wybraliśmy coś lekkiego, na lato. Zapach bardzo lekki, świeży, czuć białe kwiaty i róże.
Szybko przestawałam go czuć. Znajomi komplementowali, a ja... no, nie podobał mi się.



Miejsce 4- Prada Candy. 
Bardzo, bardzo słodki:) Pachnie jak krówka. Kupiłam tej zimy, żeby było cieplej. Mimo wszystko nie jest duszący- jest ciepły, otulający. Latem chyba jednak nie będę go używać. Ale na sezon jesienno zimowy to jest mój strzał w 10!



Miejsce 3- Thierry Mugler, Angel.
Zapach zdecydowanie kontrowersyjny- albo się go uwielbia, albo absolutnie nienawidzi. 
Używam tylko na wielkie wyjścia, wieczorami.
Wystarczy dosłownie odrobina zapachu, aby utrzymywał się na ciele godzinami z taką samą intensywnością. Bardzo sensualny. 



Miejsce 2- Calvin Klein, Truth
Moje pierwsze skojarzenie- lilie i zielone liście. Zapach bardzo świeży, ale kobiecy. W sam raz na dzień, na zakupy, na tenisa- taki zwykły, aktywny dzień. Wprawia w dobry nastrój:)
Kolejnym plusem jest niska cena- w Rossmanie w dobrej promocji można je kupić nawet za 80 zł.



Miejsce pierwsze- Burberry London. 
Zapach- cudo! Kojarzycie jak pachnie robinia akacjowa, albo linia Moringa z The Body Shop? Jeśli tak, to macie już jakieś ogólne pojęcie na temat Burberry London. 
Zapach ciepły, elegancki, kobiecy, zdecydowanie zwracający uwagę. To jeden z tych zapachów, które nigdy się nie znudzą.



I taki mały bonus, próbka Lacoste- taki roller w sam raz do torebki. Zwykle po kąpieli zwilżam nadgarstki tym zapachem i wącham...:)



19 komentarzy:

  1. bardzo lubię Prada Candy i CK Euphoria :)
    reszty perfumów nie miałam, ale zaciekawił mnie Burberry London. na pewno by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta krówkowa Prada mnie zainteresowała...poczekam do kolejnej zimy ;)A ile ona orientacyjnie kosztuje?
    Ładnie się odbijasz w świeczniku/butelce czy cokolwiek to jest na zdjęciu Angel :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha... Tak samo się odbijałam na Euphorii:P

      Candy- ok 180 zł w dobrej promocji;)
      Polecam Ci wycieczkę do Sephory, tam babki robią takie miniaturowe próbki na życzenie klienta- popróbujesz sobie w domu;)

      Usuń
  3. Nie znam tych zapachów, ale mam inne swoje ulubione, min, DKNY Be Delicious i Lancome Miracle:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę próbkę Lacoste, nie do końca mój zapach. A moim ulubieńcem tez jest Burberry, ale Body :) Chloe nie przypadła mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam Burberry Body!:)
      Podczas poszukiwania ciepłego zapachu musiałam wybrać pomiędzy tym, a Candy:)

      Usuń
  5. Wąchałam balsam o zapachu moringa z TBS, ale mi się kompletnie nie podobał ;/ Myślę że ta prada może być ciekawa, ale najwcześniej jesienią się za nią rozejrzę :D A Chloe taka sobie - za taką cenę mogłaby mieć chociaż lepszą trwałość...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do Chloe- absolutnie się zgadzam.

      Moringa- to dość specyficzny zapach..:D

      Usuń
  6. Ja ostatnio przypadkowo powąchalam Beyone Heat i sie totalnie zakochalam, choc nie sadzilam, ze cos takiego moze mi sie spodobac. A i cena mowi "bierz" bo za "setke" 180zl :)

    Z Twojej listy mam Euphorie i tez bardzo lubie, a ostatnio mojemu mezczyznie kupilam wersje męską Burberry London :)
    Poza tym cenie tez perfumy Lolity Lempickiej, są genialne, zaczynajad od opakowania, przez zapach i po trwalosc :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę w końcu powąchać Chloe, bo tyle osób zachwala te perfumy. Jestem ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja uwielbiam Coco Chanel Mademoiselle, So elixir YR i La Petite Robe Noir Guerlain.

    Muszę poznać ten Burberry London :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Prada mnie zauroczyła flakonikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta ostatnia perfuma jest naprawdę wspaniała :) miałąm okazję ją mieć i otulać się jej zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawią mnie te Lacoste, muszę niuchnąć w jakiejś perfumerii :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja ostatnio kupiłam sobie perfumy Paris Hilton i przepadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam tylko Euphorię, ale zainteresowałaś mnie Burberry :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zazdroszczę Prady, mam na nie taką ochotę :O

    OdpowiedzUsuń

Dodaj komentarz:)