Przeprowadzka pełną gębą! Tworzę tego posta otoczona milionem toreb, walizek i kartonów. Mam jeszcze mnóstwo do spakowania i... już nie mogę:) Postanowiłam przypomnieć sobie, co najbardziej lubię w przeprowadzkach- tworzenie zupełnie nowych wnętrz. Od początku, od zera. Nadawanie czterem ścianom charakteru poprzez odpowiednie kolory, dodatki, wzory...:)
Jestem pod ogromnym wrażeniem szafy, którą dostaliśmy od poprzednich właścicieli- wielkiej, czterodrzwiowej, z mocno lakierowanego drewna z zaokrąglonymi krawędziami- kwintesencja art deco! Nie zmarnuję tego, postanowiłam skorzystać z tej inspiracji i stworzyć sypialnię w stylu art deco.
Poniżej trochę zdjęć, z których czerpię inspirację- tu jest ładna zasłona, tam toaletka, gdzie indziej dywan. Totalny chaos. Jednak jestem pewna, że wyjdzie z tego piękne wnętrze! Czuję to, pomimo ścian przyprawiających o zawał (każda w innym, pastelowym kolorze) i paru innych zbrodni wnętrzarskich;)
Toaletka z chromowanymi, skrzyżowanymi nóżkami. Tutaj jest wykorzystana w łazience, pod zlew. Ja o takiej marzę w sypialni. Już widzę lustro ze światełkami i tacę z kosmetykami. Obowiązkowo futrzana pufa jako dodatek!:)
Lustro. Musi być duże i w odpowiednim kształcie. Zakochałam się w tym. I tu pojawia się problem. Bo nie mam pojęcia, gdzie takie dostane:P
Lampka- ta jest przepiękna. Prosta i minimalistyczna, a mimo to zachowała typową dla art deco linię- kaskada.
Futerkowa narzuta. Koniecznie w zimnym, szarym odcieniu.
W końcu wzór, w którym się zakochałam- zygzak. Najlepiej czarno- biały i na poduszce. Kilka na łóżko, jedna na fotel- cudo! Gdzie tylko dostać taki materiał?;)
Chyba oszalałam na punkcie tego wzoru. Podoba mi się absolutnie wszędzie!:)
No nic... Wyszalałam się inspiracyjnie, teraz wracam do pakowania...:) Obym znalazła chociaż połowę z rzeczy, które przedstawiłam powyżej...;)
Trzymam kciuki, by wszystko poszło po Waszej myśli :)
OdpowiedzUsuńJa rok temu przeprowadzałam się z maleńkiego mieszkania w bloku do 2 piętrowego domu z poddaszem. Ile to pakowania było! :D
OdpowiedzUsuńOby wszystko wyszło tak jak sobie zaplanowałaś ;)
OdpowiedzUsuńA ja tego nienawidzę :) Nienawidzę latania po sklepach, wybierania, dopasowywania, szukania...W tamtym roku przeprowadziliśmy się do własnego domu, który urządzałam w wielkich "bólach" :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie pięknie, mnie się marzy czerwona sypialnia w orientalnym stylu :P
OdpowiedzUsuńświetne inspiracje!
OdpowiedzUsuńkoniecznie pokaż jak już się urządzisz po przeprowadzce :)
przepiękne wnętrza :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w urządzaniu, na pewno wyjdzie wspaniale
Trzymam kciuki by wszystko ładnie się ułożyło w logiczną całość - ale chyba o to martwić się nie trzeba, bo oglądając fotki sama z chęcią zajęłabym się urządzaniem na nowo całego domostwa ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pokażesz na koniec efekty przeprowadzki :)
OdpowiedzUsuńCzekamy z niecierpliwością :)
Usuń